Nie żyje Misha Ogorodov – jeden z największych muzycznych przyjaciół Józefa Skrzeka, z jakimi dane mu było występować w ostatnich latach. Wspólnie tworzyli wiele unikatowych projektów, jak choćby Tryptyk Petersburski czy East Wind. Misha brał udział w festiwalu Schody do Nieba, występował też z Józefem w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą w wyjątkowym koncercie na festiwalu „Dwa brzegi” w 2010 roku. Był wyjątkowym pianistą i flecistą, dzielącym z Józefem niesłabnącą pasję do analogowych syntezatorów firmy Moog, koncertującym i nagrywającym na całym świecie (w jego dyskografii znalazła się m.in. płyta nagrana pod szyldem formacji Gong).

Dobranoc Misha, będzie nam Ciebie brakować.